Autorem artykułu jest Agnieszka Peszek
Jeździsz na nartach lub desce i nie wiesz gdzie jachać w Alpy lub Dolomity. Miejsc do wyboru jest bardzo wiele. Jest wiele SUPER miejsc, ale nie ma zbyt wielu DLA KAŻDEGO.
Austria to najbliżej nas położona część Alp (do większości ośrodków jesteśmy w stanie dojechać samochodem w jeden dzień) a jednocześnie chyba najlepiej zagospodarowana część (setki ośrodków w różnych częściach Austrii).
Austria to również ogromne zróżnicowanie oferty narciarskiej – każdy, niezależnie od poziomu umiejętności i preferencji, jest tutaj w stanie znaleźć odpowiedni dla siebie ośrodek: od pięknych, położonych w lesie, łagodnych tras w Tyrolu czy Ziemi Salzburskiej – idealnych dla rodzin, czy grup o zróżnicowanym poziomie umiejętności po wysokogórskie ośrodki Voralbergu – oferujące wyzwania ekspertom, szczególnie w jeździe pozaprasowej. No i lodowce gwarantujące śnieg i „przedłużające” sezon praktycznie na cały rok.
Austria to przeważnie znakomicie rozwinięta i nowoczesna infrastruktura: szerokie, dobrze oznakowane trasy, liczne knajpki na stoku i przede wszystkim wygodne, szybkie i dobrze zorganizowane sieci wyciągów.
Dlatego, można śmiało rekomendować Alpy austriackie jako doskonały punkt startu do rozpoczęcia „alpejskiej przygody z nartami”.
Włoskie góry to drugi, po Alpach austriackich, najchętniej odwiedzany przez Polaków kierunek wyjazdów narciarskich. To co nas ciągnie do Włoch na narty to doskonałe połączenie doskonałych warunków narciarskich i włoskiego „klimatu”, kuchni a przede wszystkim „włoskiego luzu”. Włoskie góry to dwa nieco odmienne obszary: Dolomity i Alpy. Te pierwsze są najstarszymi góry Europy a ich wiek „objawia się” w pięknych, krajobrazach Dolomitów – erozja skał spowodowała powstanie charakterystycznych, kominowych form wznoszących się majestatycznie ponad, zazwyczaj łagodnymi, stokami narciarskimi. Dolomity to znakomity region na zrelaksowany, rodzinny wyjazd; znakomicie rozwinięta sieć połączonych tras i wyciągów daje ogromne możliwości „włóczęgi na nartach” – przemieszczania się z miejscowości do miejscowości i z regionu do regionu bez konieczności lub prawie bez konieczności korzystania z samochodu czy innego środka transportu.
Włoskie Alpy to głównie regiony w Dolinie Aosty i wokół Mont Blanc z ośrodkami o zróżnicowanej ofercie narciarskiej: od łagodnych tras w lesie po wybitnie wysokogórskie tereny z dobrymi możliwościami do jazdy po trudnych trasach i jazdy off-piste.
Narty we Włoszech to przeważnie doskonale przygotowane trasy, niezła infrastruktura (miejscami nieco przestarzała) no i oczywiście włoski klimat.
Alpy francuskie jakkolwiek nie stanowią ogromnej części tego dużego kraju są wystarczająco rozległe, aby stanowić bazę dla licznych ośrodków narciarskich. We Francji znajduje się wiele najsłynniejszych miejscowości alpejskich takich jak: Val d’Isere, Val Thorens czy Chamonix. Znajdują się tutaj również jedne z największych połączonych regionów narciarskich takie jak: Trzy Doliny czy Les Portes du Soleil. I jakkolwiek te ogromne regiony oferują możliwości jazdy na nartach wszystkim grupom narciarzy, to wydaje się jednak, że „narty we Francji” to głównie oferta dla narciarzy średnio-zaawansowanych i ekspertów, szczególnie poszukujących możliwości jazdy poza trasą. Duża część terenów narciarskich jest położona powyżej linii lasu; dużo jest tras wymagających dobrej techniki i kondycji; w większości ośrodków są szerokie możliwości jazdy off-piste. Trudno jest coś zarzucić przygotowaniu tras, infrastruktura jest również dobrze rozwinięta, jakkolwiek część wyciągów jest już wyraźnie „wiekowa”.
Francja to zazwyczaj kolejny etap w naszym rozwoju narciarskim: po odbyciu w Austrii czy we Włoszech etapu dla początkujących i średnio-zaawansowanych, warto tutaj przyjechać na ten dla zaawansowanych i ekspertów.
Szwajcaria to samo centrum Alp i kraj w którym góry stanowią ogromną część powierzchni. Jednakże, z punktu widzenia polskiego narciarza, jest to przeważnie kraj, który znamy bardziej jako tranzytowy w drodze do ośrodków francuskich czy włoskich niż jako miejsce docelowe wyjazdu narciarskiego.
Szwajcaria kojarzy nam się głównie z jazdą w wysokich górach w ośrodkach takich jak Zermatt czy St Moritz, z trasami raczej dość trudnymi i z jednymi z najlepszych w Europie warunkami do jazdy off-piste. Przygotowanie tras jest bez zarzutu (jakkolwiek, to nie człowiek, jak w innych krajach, lecz naturalne ukształtowanie terenu decydują o takim a nie innym poprowadzeniu tras); również wyciągi – często bardzo stare – działają bez zarzutu.
Szwajcaria to narty na najwyższym poziomie – warto, w którymś momencie naszej przygody narciarskiej, tutaj zawitać.
---Agnieszka Przybylska
tekst pochodzi z książki "Alpy i Dolomity, czyli gdzie warto pojechać?"
wydawnictwo książek sportowych www.wydawnictwolandie.pl
portal dla ludzi aktywnych www.alpy.info.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz